środa, 5 marca 2014

7.Uczucie

Cały czas zastanawiałam się jaki ona ma problem jednak nic mi nie przychodziło na myśl.Kiedy wybiła 17.00 postanowiłam ,że powoli zacznę się szykować na imprezę.Wzięłam szybki,orzeźwiający prysznic.Ubrałam się w nowo zakupiony zestaw ubrań.Zrobiłam lekki makijaż składający się z jasnych kolorów.Włosy rozpuściłam i zakręciłam w loki.Efekt końcowy był naprawdę śliczny.Zamknęłam drzwi pokoju i zapukałam do Natalii.Otworzyła drzwi i wyprzedziła moje pytanie -O nic się nie pytaj. -spojrzałam na nią z zakłopotaniem i nic nie powiedziałam.Pomogłam jej wybrać jakieś ubrania w końcu zdecydowała się na ten . Byłam zadowolona ,że chociaż raz pójdzie w szpilkach.Mamy dwa odmienne style,ale za to charaktery bardzo podobne.O równej 19.00 usłyszałyśmy dzwonek do drzwi jak podejrzewałam był to Tomek.Pocałował mnie lekko w policzek i szepnął do ucha miłe słówka.Widziałam jak mojej przyjaciółce przyszedł sms.Jako ,że była w ubikacji ,a mój przyjaciel czekał w przedpokoju zobaczyłam wiadomość mało zrozumiałą ,,Sama sobie poradź z tym zasranym problemem ,nie licz na mnie.'' .Było to od Daniela jej byłego.Tym bardziej zaniepokoiłam się tą sprawą.Wspólnie pojechaliśmy do Domu Pracy Twórczej.Byli już tam wszyscy ... Głośny dźwięk muzyki roznoszący się po ciemnych ulicach Warszawy... O tak to są osoby ,które w pewnym momencie zapominają o wszystkim.Potańczyłam ze wszystkimi chłopakami i nawet udało mi się podeptać Łoza...Ale Natalia...Nie piła alkoholu zawsze się upijała jak koń...bez opamiętania.Bałam się ,że jest chora , śmiertelnie chora.O co chodziło z tym sms od Daniela.Jeszcze tego nie wiedziałam ,ale miałam w planie jak najszybciej wiedzieć o co chodzi. Po pół nocy głowa mnie strasznie bolała.Poszłam do pokoju na przeciwko.Zaraz po mnie przyszedł Tomek.
-Ładny masz pokój.-powiedziałam oglądając zdjęcia postawione na komodzie.
-Skąd wiedziałaś ,że jest mój?-spytał
-Tomek,napis na drzwiach.-zaśmiałam się cicho.
-A no tak.-dołączył do mnie.
-Mogę Cię o coś zapytać?
-Pewnie .-odpowiedział.
-Kim jest ta piękna kobieta z tego zdjęcia. -pokazałam palcem na śliczną twarz i uśmiech ,który był szczery. Zobaczyłam na jego twarzy smutek ,a wręcz zakłopotanie.
-To moja była narzeczona.-odpowiedział
-Jest najpiękniejszą kobietą jaką widziałam.
-Była.-poprawił
-Jak to była.Przepraszam,że o to pytam.-powiedziałam
-Nie masz za co przepraszać.Ty mi też powiedziałaś o Jakubie.
-Powiedziałam bo czułam ,że mogę ci zaufać.
-Dominika była moją narzeczoną od pięciu lat.Była w ciąży ,ale nie ze mną.Zdradziła mnie.Pokłóciłem się z nią i ona zginęła w wypadku samochodowym. - zobaczyłam na jego twarzy wręcz wściekłość.
-Przykro mi.Jakub zniknął dzień po naszych zaręczynach ,a potem.Znaleziono jego ciało.
-Mnie to wtedy tak bolało ,że to dziecko nie jest moje.Zdradziła mnie... -wyżalił się.Przytuliłam go czule.-Pójdę do kuchni po drinki ,zaraz wrócę. -powiedział i wyszedł.Zaczęłam się rozglądać po niewielkim ,ale przytulnym pomieszczeniu.Nagle znalazłam rysunek.Przedstawiał mnie uśmiechniętą i spoglądającą jednym okiem w morze.Odwróciłam na drugą stronę i zobaczyłam napis ,,Kocham Cię '' .Z oka poleciała mi łza,szczęścia.Nie wiedziałam czy czuję to samo co on do mnie.Jednak miałam ważniejsze sprawy na głowie ,Natalię.

3 komentarze:

  1. Kocham tego bloga!
    http://opowiadanie-o-afromental.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział! *.* Nie mogę doczekać się kolejnego! :* Pisz szybciutko! <3

    OdpowiedzUsuń